Wójcik Racing Team wraca na francuski Circuit Paul Ricard, na którym dwa lata temu wywalczył historyczne, pierwsze podium w mistrzostwach świata FIM EWC. Polska ekipa w słynnym wyścigu Bol d’Or ponownie wystawi dwa motocykle. 24-godzinne zmagania rozpoczną się w sobotę, 18 września, o 15:00.
Yamahy R1 z numerem 77, która dwa lata temu ukończyła Bol d’Or na kapitalnej, drugiej pozycji, dosiądą doskonale znani kibicom Gino Rea i Sheridan Morais, a także debiutujący w barwach Wójcik Racing Teamu Dan Linfoot, który na co dzień rywalizuje z Gino w prestiżowych mistrzostwach Wielkiej Brytanii klasy Superbike.
Na siostrzanym motocyklu z numerem 777, w klasie Superstock, zmieniać się będą Kapitan Wójcik Racing Teamu, mistrz Polski Marek Szkopek, doświadczony Czech Michał Filla oraz Francuz Florent Tourne, który reprezentował już polską ekipę podczas pierwszej rundy sezonu FIM EWC na torze Le Mans, a dwa lata temu także stał na podium Bol d’Or właśnie w kategorii Superstock.
W Le Mans ekipa 777 w tym samym składzie zajęła świetne, drugie miejsce w kwalifikacjach, sięgając po dodatkowe punkty do klasyfikacji generalnej.
„Wracamy do Francji z naprawdę mocnym składem i apetytem na podium – mówi szef wspieranego przez PKN ORLEN zespołu, Grzegorz Wójcik. – Do ekipy 77 wraca Sheridan, który opuścił poprzedni wyścig w Estoril z powodu kontuzji, ale podczas niedawnych startów w MŚ World Supersport w naszych barwach pokazał świetne tempo i bardzo dobrą formę. Michaela Laverty zabraknie tym razem z nami z powodu obowiązków w MotoGP, ale jesteśmy podekscytowani debiutem w naszych barwach Dana Linfoota i przekonani, że znów dysponujemy składem, który będzie mógł walczyć o podium. W klasie Superstock podczas Bol d’Or zabraknie Christoffera Bergmana i Kevina Manfrediego, którzy w ten sam weekend będą walczyć w MŚ World Supersport, ale Marek, Michał i Florent pokazali już w Le Mans, że są jednym z najmocniejszych składów w tej kategorii, dlatego oni również powinni walczyć o czołowe pozycje. To będzie ekscytujący weekend!”