17-letni junior Wójcik Racing Teamu sięgnął po dwa kolejne zwycięstwa w klasie Supersport 300, po wyścigach na torze w Poznaniu powiększając swoje prowadzenie w klasyfikacji generalnej motocyklowych mistrzostw Polski. Na podium stanęli także jego zespołowi koledzy.
Dosiadający Yamahy R3 w barwach Wójcik Racing Teamu, Mateusz Molik rozpoczął czwartą rundę mistrzostw Polski wygrywając kwalifikacje z ponadsekundową przewagą, a następnie zdominował oba wyścigi, sięgając po dwa kolejne zwycięstwa.
Po siedmiu wygranych na osiem startów Molik prowadzi w klasyfikacji generalnej z przewagą 25 punktów. Dwa ostatnie wyścigi sezonu odbędą się na przełomie września i października na słynnym torze MotoGP w czeskim Brnie.
W Poznaniu na drugim stopniu podium klasy Superstock 1000 stanęli także; w sobotę wicelider tabeli Artur Wielebski, a w niedzielę Wiktor Ostrowski.
Pierwszy z nich, dzięki siedmiu finiszom na podium z rzędu, wciąż walczy o tytuł mistrza Polski. Ostrowski, który na swoim koncie ma trzy podia na cztery starty, wciąż ma matematyczne szanse na tytuł drugiego wicemistrza.
Rewelacją weekendu w Poznaniu był Jurand Kuśmierczyk, który wygrał dwa kolejne wyścigi klasy Superstock 600. Podobnie jak podczas poprzedniej rundy, także i tym razem 18-latek wystartował również w klasie Superbike, dosiadając w niej Yamahy R1 udostępnionej przez Wójcik Racing Team.
Wygrywając oba wyścigi i deklasując rywali Kuśmierczyk nie tylko ponownie zaimponował kibicom, ale także awansował na szóste miejsce w klasyfikacji generalnej.
Już za niecały miesiąc Wójcik Racing Team wystawi dwie załogi w finale sezonu mistrzostw świata FIM EWC. Składy obu wspieranych przez PKN ORLEN zespołów na wyścig Bol d’Or potwierdzone zostaną wkrótce.
„To był dla nas kolejny bardzo udany weekend – mówi szef zespołu, Grzegorz Wójcik. – Nasz junior, Mateusz ponownie zdominował rywalizację w klasie Supersport 300 i zbliżył się do mistrzowskiego tytułu. Artur i Wiktor znów pokazali wyjątkowo równe tempo w kategorii Superstock 1000, choć poza finiszami na podium mieli też trochę pecha. Nadal są jednak w grze o tytuły. Cieszymy się, że jako zespół możemy także pomóc Jurandowi, który jest bez wątpienia wielkim talentem, w zrobieniu kolejnego kroku w jego wyścigowej karierze. Jednocześnie gratulujemy Milanowi Pawelcowi nowego rekordu toru w Poznaniu. Milan reprezentował nasze barwy w przeszłości i doskonale wiemy, jak wielki ma potencjał. Cieszymy się, że to właśnie on poprawił rekord, ustanowiony przez naszego zawodnika rok temu i jesteśmy pewni, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. My zresztą również. Teraz jednak skupiamy się już na nadchodzącym finale mistrzostw świata FIM EWC, na który planujemy kilka niespodzianek”.